sobota, 18 grudnia 2010

Zima

Zima jest piękna, teraz właśnie jest taka jak lubię, śnieg sypie , mróz szczypie...
Wczoraj zawoziłam Nusie na zajęcia, samochód nie zdążył się rozgrzać i na szybach mróz zostawił nam swe ślady, Nusia była zachwycona tymi jak to określiła "malutkimi gwiadkami" potem wyszło słonko więc skorzystałam z okazji i zrobiłam mały spacer po okolicy obsypanej białym puchem.




1 komentarz:

  1. Podoba mi sie Twoj blog:o)widac,ze potrafisz dostrzec i cieszyc sie z malych rzeczy...
    Zime jaka opisujesz bedziemy miec juz w srode ...nie moge sie juz doczekac...Spacerki po sniegu,rzucanie sniezkami,czerwone policzki z zimna...potem jest co wspominac i tesknic...

    OdpowiedzUsuń